www.jestesmypro.fora.pl

Severus Snape

Szczerze? Nie bardzo, prędzej sie tym pobabram <zaśmiał się> ale mogę spróbować, tylko się nie śmiej ze mnie jak całe ciasto wyląduje na mnie

Lily Evans

To tak jak ja <promienny uśmiech zawitał na twarzy> Zobaczymy co Nam z tego wyjdziee. Najwyżej poźniej będę musiała myć podłogę Very Happy

Severus Snape

Dobra, kto zawali ciasto, zmywa przez tydzień u drugiego..<zaproponował Severus ze śmiechem>

Lily Evans

Nie ma sprawy! Tylko... e... a James? <zaniepokojona zapytała>

Severus Snape

Mam nadzieję, że nie będzie się zaś na mnie wyżywał <westchnął>

Lily Evans

Myślę że nie... <wspomnienie ze szlamą> No, nic... Róbmy tą pizzę, bo się robię głodna, a Ty? <spytała>

Severus Snape

Też <szepnął><zaczęli robić ciasto>

Lily Evans

Składniki były gotowe, ciasto jakimś cudem nie znalazło się na podłodze. Wystarczyło tylko ją upiec.
- Wolisz na szybko, czy w sposób mugolski? <zapytała>

Severus Snape

Na szybko..głodny jestem..

Lily Evans

To dobra! Jakie było to zaklęcie...? E... pamiętasz, Sev? <zapytała zakłopotana i lekko uśmiechnięta>

Severus Snape

Noo e tego...Zazwyczaj mieliśmy wszystko pod nos...czyli musimy w sposób mugolski...<lekki zonk>

Lily Evans

-Lipa tzw... może wypóbować "incendio"? E... zbyt ryzykowne... No, trudno... trzeba czekać...

Severus Snape

Lipa...Niezłe określenie<zaśmiał się> No cóż jak czekać to czekać, ale tylko w Twoim towarzystwie

Lily Evans

<Uśmieszek> Miło mi... No, już chyba dochodzi! <powiedziała, bawiąc się różdżką>

Severus Snape

I jak pachnie...będzie pyszna bo naszej domowej roboty, a takie są najlepsze