www.jestesmypro.fora.pl

[Lucjusz Malfoy]

Uwierz mi, że bardzo chciałbym powiedzieć "jesteśmy". Jednakże wolałeś przedstawicielkę brudnej krwi. Ale jeszcze nie jest za późno. Wybór należy tylko do ciebie.

[Severus Snape]

To jest moja przyjaciółka...Ja jej nie skrzywdzę...znam ją od dziecka...

[Lucjusz Malfoy]

Nie okazuj głupiego Gryfonizmu, Sev. Myśl o sobie.

[Severus Snape]

Ale ją lubię...to moja kumpela..

[Lucjusz Malfoy]

Tiara chyba jednak nie jest nieomylna...

Sev, zrozum... On rośnie w siłę. Ci, którzy Mu się przeciwstawią, nie przeżyją. A On nie toleruje szlam. Albo ona, albo ty. Ona i tak pewnie zostanie zabita. Masz okazję uratować własny tyłek, to zachowujesz się jak głupi Gryfon!

Ale ja nie będę ci przeszkadzał, przyjacielu.
<ostatni wyraz wypowiedział dosyć jadowitym tonem>

[Barty Crouch Junior]

dzieńdobry, Severusie czyżbyś mowił o Lily?

[Severus Snape]

Witaj Barty..w rzeczy samej o niej

[Lucjusz Malfoy]

Owszem, Barty. Severus nagle zaczął brać pod uwagę uczucia. Nie pozwoli tknąć swojej ukochanej brundokrwistej...

[Severus Snape]

Bo ona jest moją przyjaciółką i jej nie dam skrzywdzić, inni mnie nie interesują ale ona tak

[Lucjusz Malfoy]

Wiewióreczka czuje do ciebie to samo? Zresztą, nie interesuje mnie to. Niedługo staniesz przed poważnym wyborem. Radzę ci poważnie się zastanowić, Snape.

[Severus Snape]

Zrobie tak by mój wybór był słuszny, zawsze rozważam za i przeciw ale Lily nie dam skrzywdzić

[Lucjusz Malfoy]

Więc najprawdopodobniej zginiesz razem z nią. A wtedy nie będę cię bronił.

[Severus Snape]

I tak wiem że byś mnie nie bronil... ale jeszcze nie muszę dokonywać wyboru naszczęscie....to jest cholernie trudne gdy stawiają cię pod ścianą....A przyjaciół się nie wydaje..

(idę spać padam jak kawka i nie mieszaj tego z tym na gg:Pto są dwie różne historie^^)

[Lucjusz Malfoy]

Rób co chcesz, ja cię tylko przestrzegam. Twój wybór, ty ponosisz konsekwencje.


(ale to się zbiega... a ja też już spadam )

[Barty Crouch Junior]

Nigdy bym nie pomyślał Severusie, że będziesz bronił osoby pochodzenia mugolskiego. Zadziwiasz mnie, a co dopiero Czarnego Pana